Tuesday, August 22, 2017

To jest moje (nasze) miejsce - to jest mój (nasz) dom cz.2

Witajcie!
W ostatnim poście zaprosiłam Was do mojego domu (choć tego wcześniej nie robiłam), żeby pokazać Wam, kim jestem. Zaczęłam od ogrodu a następnie zaprosiłam Was do pokoju dziennego, który pełni również rolę sypialni. Dzisiaj Wasze kroki chciałabym skierować do kolejnych dwóch pomieszczeń: saloniku i łazienki. Jak napisałam w komentarzu u jednej z blogerek moją strefą komfortu może być dokładnie każde miejsce w domu. Wszystko zależy od dnia, jak i samopoczucia a także od tego, czym aktualnie się zajmuję. Lubię mój dom. Dobrze się w nim czuję. Tak wiele elementów dekoracyjnych zrobiłam do niego sama i to przesądza o jego indywidualności. Nie przepadam za nowoczesnymi, minimalistycznymi wnętrzami  (choć u kogoś  mi się podobają). Lubię firanki w oknach i dywany na podłogach. Preferuję naturalne kolory,  choć ostatnio pojawiły się  również szarości. 

No comments:

Post a Comment

Czytam w życiowej podróży i idę dalej mimo przeciwności...

Życie to podróż. Każdy dzień to niespodzianka. Kogo spotkamy, czego doświadczymy to wielka niewiadoma. Dla niektórych wędrówka będzie dług...