Monday, January 8, 2018

Moja sałatka do pracy zamiast słodkości

Witajcie!
I mamy już dziewiąty stycznia. Jak dla mnie szok... A dla Was, to też szok...? Czas tak szybko upływa, że sama nie wiem kiedy... Tak jak pisałam w ostatnim podsumowującym rok poście mam postanowienia. Kolejny szok... Ale mam. Wpisały się podobnie jak moje noworoczne życzenia  w moje imię. To oznacza, że są  całkowicie moje. 
Mniej przejmować się drobiazgami i starać się zachować spokój 
Ograniczyć spożycie cukrów i systematycznie ćwiczyć (minimum 2 razy w tygodniu)
Nie otaczać się maruderami i unikać nieżyczliwych ludzi
Inwestować we własny rozwój 
Koniecznie codziennie spacerować, czytać książki i jak najwięcej czasu spędzać z bliskimi
Angażować się w różne kreatywne przedsięwzięcia i akcje charytatywne

No comments:

Post a Comment

Czytam w życiowej podróży i idę dalej mimo przeciwności...

Życie to podróż. Każdy dzień to niespodzianka. Kogo spotkamy, czego doświadczymy to wielka niewiadoma. Dla niektórych wędrówka będzie dług...