Oj, jak ja dawno tutaj nie zaglądałam. W ferworze pracy zaniedbałam swój i Wasze blogi. Jutro trochę do Was pozaglądam. Chętnie zobaczę, co nowego się u Was wydarzyło i mam nadzieję nadrobię zaległości.
Jak sami wiecie dzień dobiega końca a ja dopiero teraz spieszę do Was z przepisem na danie, które uwielbia, podkreślam jeszcze raz uwielbia jeść w piątki mój mąż. Jest to typowa wielkopolska potrawa. Gzik (czyli twarożek) z ziemniakami w mundurkach oraz z cebulką w oleju lnianym. Do tego odrobina soli i masła a także śmietany. I gotowe.
Thursday, November 23, 2017
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Czytam w życiowej podróży i idę dalej mimo przeciwności...
Życie to podróż. Każdy dzień to niespodzianka. Kogo spotkamy, czego doświadczymy to wielka niewiadoma. Dla niektórych wędrówka będzie dług...
-
Witajcie:) Dzisiaj małe DIY. Niedawno w jednym z dyskontów kupiłam koszyk na owoce. Już w sklepie pomyślałam sobie, że zrobię z niego kl...
-
19 lipca 2016r. opublikowałam przepis na parówki w cieście . Zainteresowanie tym daniem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Dzi...
-
Życie to podróż. Każdy dzień to niespodzianka. Kogo spotkamy, czego doświadczymy to wielka niewiadoma. Dla niektórych wędrówka będzie dług...
No comments:
Post a Comment