Witajcie!
Nie lubię oglądać kryminałów, filmów wojennych, horrorów a także takich, w których jest wiele przemocy. Jestem typową kobietą, która lubi romansidła, filmy psychologiczne, dramaty, takie przy których można popłakać, jak i porozmyślać.
Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować plik filmów, którym scenariusz napisało samo życie. Opiszę je w tradycyjny sposób - 3x... - bez zbędnego skupiania się na fabule i przesadnego wnika w treść.
Wszystkie prezentowane przeze mnie filmy bardzo mi się podobały i mogę je szczerze polecić. Reszta należy już do Was. Wcale nie musicie podzielać mojego zdania.
No comments:
Post a Comment