Ostatnio próbowałam Was zachęcić do pieczenia chleba (tu i tutaj). W związku z tym, kolejnym miejscem, które chciałabym Wam pokazać w ramach cyklu - "To jest moje miejsce - to jest mój dom" (cz. 1 i cz. 2) jest kuchnia, która przeszła już kilka przemian (jedną z nich możecie zobaczyć tutaj). Kuchnia często stanowi serce domu. To w niej przynajmniej ja spędzam bardzo dużą ilość czasu. To tam spożywamy najczęściej wspólnie posiłki i rozmawiamy o troskach i szczęściach dnia codziennego. To ona przywołuje zapachy i smaki z dzieciństwa, przenosi nas w świat wspomnień, kształtuje nasze gusta kulinarne. Ci, którzy u mnie bywają wiedzą, że lubię dania proste, swojskie, smaczne i apetycznie wyglądające. Niestety ostatnio musiałam zmienić swoje upodobnia kulinarne z powodu wykrycia u mnie nietolerancji laktozy i alergii na kazeinę. Od trzech tygodni uczę się żyć bez produktów zawierających te składniki. O tym jednak napiszę innym razem.
Thursday, August 31, 2017
To jest moje miejsce cz. 3 & słoik z niespodzianką
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment